Tytuł: I ty możesz mieć super dziecko
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 17-11-2006
Ilość stron: 228
Najważniejszym zadaniem każdego rodzica jest wychowanie dziecka. To od nich zależy, kim i jakim człowiekiem będzie w przyszłości ich syn czy córka. Są oni, bowiem najważniejszym wzorem postępowania dla swoich pociech. Dzieci jak każda dorosła osoba różnią się od siebie a metody wychowania powinny być dostosowane do płci, wieku, temperamentu bądź osobowości każdego z nich.
Wiedzą zdobytą poprzez wieloletnie doświadczenie w pracy z dziećmi postanowiła podzielić się z rodzicami Dorota Zawadzka, pedagog i psycholog rozwojowy. W książce „I ty możesz mieć super dziecko” autorka radzi jak dobrze wychowywać i lepiej zrozumieć swoje dziecko. Każdy rodzic w procesie wychowawczym spotyka się, bowiem z wieloma trudnościami, z którymi często nie może sobie poradzić gdyż nie potrafi prawidłowo odczytać potrzeb swoich dzieci bądź nie poświęca im dostatecznie dużo czasu zastępując go dobrami materialnymi.
Dla dzieci rodzice są wzorem do naśladowania. W istotny sposób wpływają na ich zachowanie, nawyki, zwyczaje i sposób myślenia. Od rodziców w dużym stopniu zależy jak w przyszłości będzie postępować i zachowywać się ich dziecko.
Kiedy dostałam książkę „I ty możesz mieć super dziecko”, nie podeszłam do niej z większym entuzjazmem. Pomyślałam sobie, kolejny poradnik o wychowaniu dziecka, jakich tysiące na rynku. I tym razem moja intuicja mnie nie zawiodła. Pomimo, iż autorka stara się wytłumaczyć jak postępować z dziećmi, jakich metod i zasad przestrzegać, są to informacje bardzo ogólnikowe i jak dla mnie oczywiste. W poradniku brakuje konkretnych treści, które pomogłyby nam rodzicom zrozumieć nasze dzieci, bowiem jak podkreśla sama autorka:
„Łatwo jest zostać rodzicem, ale być rodzicem to zupełnie coś innego.” *
Jestem rozczarowana książką pani Zawadzkiej. Spodziewałam się po niej czegoś innego a w tym przypadku nie mogę pozbyć się wrażenia, iż wydawca bardziej skupił się na oprawie graficznej niż treści, która powinna być priorytetem w poradniku tego typu. Książka nie była godna mojej uwagi.
Moja ocena: 1 / 6
* s.224
Ha, mi się nie przyda, ale wiem, kogo bym tym obdarowała :D
Miałam takie przeczucie, że to może być nienajlepsza książka... Raczej po nią nie sięgnę. Pozdrawiam :)
Ja raczej nigdy nie byłam fanka pani Zawadzkiej, a od tej książki, i bez Twojej recenzji, trzymałabym się z daleka :)